Migawki
Sobota, 12 czerwca. Wracam wieczorem z zakupów, w siatkach mięso na niedzielny obiad. Na Małej Koniuszynej, naprzeciw kościoła szwedzkich luteran widzę grupę śpiewających ludzi. Nie mają nagłośnienia, po prostu stoją i śpiewają: na kilkadziesiąt osób dziesięc...